czwartek, 20 maja 2010
Dzień Matki tuż,tuż
Czas ucieka szybko,a czasem nawet za szybko,przynajmniej mnie go ciągle mało i mało,dni uciekaja,noce za krótkie,zwłaszcza,gdy to jedyny dogodny moment na moje twory i wytwory,bo już moje małe szogunki wtedy śpią,a zwłaszcza ten mniejszy,bo posiadam ich sztuk dwie!Próby robienia przy nim,często kończą się fiaskiem,albo przynajmniej sporymi stratami:)...np.metry kordonka owinięte wokół stołu,ewentualnie kolorowy mix tasiemkowo-koralikowy,którego rozsupłanie zajmuje średnio godzinę!Czasem oczy się kleją,ale cisza taka miła,zasiadam przy świeczuszkach i klecę swoje "kraszanki".Lubię je tworzyć,a tym bardziej wtedy,gdy wiem,że sprawią komus choć troszkę radości.
Obecnie mam totalną niemoc,bo bardzo chora jestem,ale jeszcze kilka dni temu dawałam radę i wtedy to właśnie całe serce swoje włożyłam w podusie,które skleciłam z własnego pomysłu,które to prezentem dla Mamy na Dzień Mamy mają być!Nie dla mojej Mamy...dla Teściowej mojej,dla Mamy mężyka mojego prywatnego.Przedwczoraj gotowe już były,odprasowane,zapakowałam w torbę,a w walizkę osobno kilka szmatek dla moich chłopaków(czyt.męża i młodszego synusia,co ma niecałe latka3!)i cały ten ekwipunek wysłałam na drugi koniec Polski...do Babci i Dziadzia.Dłuuuugo tam się jedzie,naprawdę,ale za każdym razem warto!!Babcia pysznościami dzieli,Dziadziuś poprzytula...a tym razem w promocji jeszcze trafiła sie pogoda cud-słońce i 22 stopnie ciepła,aż żałuję,że nie wsiadłam z nimi,bo tu w depresje juz można wpaść od tych szarości za oknem:(To cudowne miejsce na ziemi,zgadniecie jakie?)
No...i mam cichutką nadzieję ,że podusie Teściowej się spodobają i oko swoje nimi cieszyć będzie!
A ja chyba juz troszkę z utęsknieniem czekam na chłopaków moich,choć jeden mi się tu ostał:):)...może słońce przywiozą ze sobą!:)Życzę Wam wszystkim miłego dnia!Kaja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No Kochana!!! Ale niespodzianka!!! :)) Piękny Blog! :))))) Cieszę się baaaardzo :) Kasiu poduszki są przecudne! Myślę ze Teściowa była zachwycona?! :)))) Będę TU zaglądać ;))))) Kuruj się!!! Buziaki :).
OdpowiedzUsuńNo Kajeczko - NARESZCIE! Ciesze sie bardzo, ze zaczynasz swoj blog - owocnych poczynan :)
OdpowiedzUsuńBede regularnie zagladac :) :*
Kaju Kochana, strasznie się cieszę że jesteś już tutaj i że i ja będę mogła Cię bezkarnie podglądać!! Ogromną mi niespodziankę tym zrobiłaś!! Już dodaję Cię do ulubionych!!!
OdpowiedzUsuńWitamy serdezcnie w blogowej rodzince!!!
hohoho..
OdpowiedzUsuńpodusie przepiękne!!!
po prostu się zachwycam.... i ten motyw drzewkowy....eh- cudo!
Dziękuję kochane babki za słowa otuchy,tak mi się milutko robi na sam początek:)...wiedziałam,gdzie się pcham!:)...a poduchy juz na kanapie teściowej i podobno nieżle sie komponują...chłopaki moje mi donieśli!
OdpowiedzUsuńCzujcie sie u mnie dobrze,jak i ja u Was...zapraszam!!
poduchy piękne! Witam w blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńSuper poducha! pomysł bardzo oryginalny:) rozgoszczę się u Ciebie skoro zapraszasz :D
OdpowiedzUsuń