Ja mam Rodziców na miejscu i dobrze mi z tym.Biegnę do Nich kiedy chcę.A Piotruś tak nie może,podróż do Teściów to cała wyprawa,zwłaszcza z dwójką dzieci...700 km ...bagatela!!
W środę Dzień Ojca i chciałoby się do Taty mocno przytulić,mimo,że już takie duuuże z nas dzieci:):)...Niby telefony,komórki,internet,skype...ale to takie nienamacalne wszystko!!
Ale dobra...nie ma co się rozczulać...chłopy dadza radę!!!Twarde są!!
Drobiazg jednak musi być i to najlepiej swojskiej roboty...zatem do dzieła!
Ostatnio na giełdzie staroci wytargałam 3 rózne niewielkie skrzyneczki,do liftingu oczywiście.Długo nie czekały.Padło na brązową...po winku chyba!
Pomalowałam na biało i przetarłam,aby taka "porcelanowa"nie była.Dałam jej duszę i serce całe włożyłam!Synek też miał swój wkład,wyszukał fajne foty,podrukował,zrobił napisy...i tak wspólnymi siłami stworzyliśmy opakowanie.
Skrzyneczka w oryginale
Pomalowana na biało
Oklejona,przetarta...gotowa!
DLACZEGO JIMI HENDRIX????
Teściu mój jest muzykiem,gitarzystą,człowiek z pasją i zapałem...gitara często przysłania Mu cały świat!!Cenię w nim to baaardzo!!!Mimo wieku i nadal pracy zawodowej ,biega na próby,najlepiej 7dni w tygodniu!!Muzyka ta cały Jego świat...no prawie cały...
No...i dlatego Jimi...aby tak muzycznie,gitarowo było.A kto Wam się bardziej z gitarą kojarzy?...mi właśnie Jimi...ikona muzyki!
A w środku cukierasów cała moc!!Teściu uwielbia słodycze...przecież pustej skrzynki nie poślemy...
Mam nadzieję,że Poczta Polska dostarczy przesyłkę na czas i że to będzie dla naszego Gieniusia baaardzo słodki dzień:):)
A my tu na miejscu wypijemy toaścik z moim Tatinem...też łasuch,ale nie Hendrixowy...dla Niego coś innego!:)
*Życzę wszystkim Tatuśkom słodkiego Dnia Ojca!!!*
***************
*********
***
*********
***
Kaja, skrzynka taka że w salonie stać może. Super masz wyobraźnię i świetnie wcielasz w życie pomysły. REWELACYJNY pomysł dla taty!!!
OdpowiedzUsuńNa ślodycze mam ochotę straszną ale.. postanowiłam zwalić 2 kg, ciężko idzie a raczej wcale nie idzie. Nie mniej jednak słodycze precz... choć już tęsknię :(
Super Kasiula.
Ty się Elamikowy chudzielcu opanuj trochę,bo znikniesz...widzę Cie na fotach...jakie 2kg???Wpadaj lepiej,bo cukierasów kupiłam cały wór,a wszystkie sie do skrzynki nie zmieściły...ale ukryłam głęboko i dzielić będę,bo moje łasuchy już by je wciągnęły:):)!:)Fajnie,że skrzyneczka się podoba,mam nadzieję,że Gieniusiowi też przypadnie do gustu(bo zawartość to napewno!!:))hihi
OdpowiedzUsuńAle fajny prezent!Miałaś super pomysł,mhm i te słodycze w środku.
OdpowiedzUsuńTeściu na pewno będzie bardzo zadowolony.
Pozdrawiam słonecznie.