Zimno i wieje...aaaa... i jeszcze pada w promocji...brrr :(:(...a weekend tuż tuż!!
Zawsze na opak...a mi tak zależało ,żeby było w weekend pięknie!!
Podusie z różyczkowej bawełenki w krateczkę ,która mnie urzekła:)
Tył- len naturalny,taki jaki lubię.
Zestaw 2-sztukowy!:)Jak widać na załączonych obrazkach!:)
A poniżej , przy okazji ,chwalę się moją wielką skrzynią,którą przerobiłam w stylu vintage ze skrzyni ,którą baaardzo dawno temu zrobił mój dziadziuś na narzędzia dla mojego tatina!!
Teraz stoi w pokoju chłopaków.Jest wielka i ciężka ,a mój synek skacze po niej jak małpka i zwie ją skrzynią piracką!
Służy do zabaw wszelakich ...raz jest lotniskiem ,raz parkingiem poziomowym dla resoraków,raz siedziskiem zwyczajnie,a tak ogólnie chowamy w niej rzadziej używane zabawki.
Pewnie kiedyś ją pokażę w pełnej krasie,gdy skończę pokój chłopaków...może kiedyś to nastąpi!:)hihi
****************
Jeszcze torbiszonek.
Torbiszonek musi być!:)hihiDziś duży ,czerwony ,z trzema kołami...takiego jeszcze nie szyłam,a że lubię czerwony kolor,tym fajniej tworzyło mi się kompozycje kółeczkowe na tę sztukę!
Chociaż one czynią wiosnę w moim serduchu!:)
A już wkrótce projekcik właśnie wiosenny ,ale czekamy na promyk słońca!:)
Fajnego weekendu!!
KAJA