czwartek, 18 listopada 2010
Filcaki nadal-na zielono:)
...Może już trochę zanudzam tymi filcakami,ale jakoś tak powstają w ramach ozdób świątecznych.
Tym razem pojechałam trochę w oliwkowej zieleni-bardzo lubię ten kolor.
Kolorowy filc ma zupełnie inną strukturę niż ten szary-techniczny,ale obydwa lubię!
U nas taka szaruga od wczoraj,że nawet zdjęć nie ma jak zrobić-ciemnica straszna a przy żarówkach światło odbija od filcu...masakra!...Więc zdjęcia są -jakie są!!!Wybaczcie!Jesień!
Chyba dzisiaj sklecę coś bardziej kolorowego-dla równowagi i poprawy nastroju:)
Jakoś coraz bardziej myślę o Świętach,mimo,że jeszcze do nich ponad miesiąc.To dla mnie magiczny,rodzinny czas,choinka,kolędy i wiele chwil z moimi szogunkami.A jeszcze tydzień przed świętami mój starszy synuś ma 8 urodzinki!
A Święta też będą bardziej wyjątkowe,bo zaprosiliśmy teściów!
A moi teściowie...ba...nawet moja teściowa...nie jest przysłowiowa:):):)
To wulkany energii i wzór do naśladowania...Gdybym ja taka była koło sześćdziesiątki!:):)
Pozdrawiam Was cieplutko dziewczyny i dziekuję,że zaglądacie tutaj!
Za miłe maile i "pogaduchy"...to miłe...
KASIA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne są Twoje wyroby filcowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://szuflandia-malutkiej.blogspot.com/
śliczności ! - napracowałaś się :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Prześliczne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńJejku,
OdpowiedzUsuńprześliczne są, naprawdę kawał cudnej roboty:)
Ściskam
Aga
Ależ piękne ozdoby świąteczne poczyniłaś
OdpowiedzUsuńbuziaki
to jest TO co lubie
OdpowiedzUsuńsliczne wyszły
zazdraszaczam :)
No ten zielony oliwkowy rzeczywiści piękny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te filcaczki, takie w Twoim stylu, wieczorkiem postaram się odpisać na maila:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki zasyłam!
Miłego dnia!
Kasiu,jak zawsze śliczne filciaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają,zwłaszcza serduszka.
O szarudze za oknem nic nie pisz,dzisiaj jest taka pogoda,że psa z kulawą nogą nie uraczysz na ulicy ;)
Buziaki.
p.s.przepraszam,że jeszcze nie odpisałam,obiecuję nadrobię to!
Ale w szybkim tempie u Ciebie te ozdoby powstają:) u mnie ostatnio kiepsko z czasem!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Kasiu,śliczne wszystko.Złote rączki masz!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Witaj zafilcowana kobieto:) Wywijasz jak Kozak:) Zazdroszczę Ci tej pary w łapkach, oprócz tego, że talentów to Ty nie zakopałaś:))
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę dla całej ferajny:)
odjazdowe te ozdóbki :-))
OdpowiedzUsuńlucyna