Tak ,jak wspomniałam ostatnio,teraz pod igłę poszło specjalne zamówienie od małego przystojniaka,który to lada dzień zaczyna swoją przygodę z przedszkolem!:)
Trzymamy kciuki,aby mu gładko poszło!!
Trzymamy kciuki również za Mamę,bo choć głośno tego nie mówi,na pewno ma stresika!:)
Sama jestem mamą i dwa razy już to przeżywałam.
Moje chłopaki to takie żywioły i społeczniki,a towarzystwa potrzebują ,jak ja tlenu,więc debiuty w przedszkolu poszły nam jak po maśle...mój stres na nic się nie przydał,ale wiem,że różnie bywa!!
Przedszkolak ów-co zwie się "Mich",złożył specjalne zamówienie!:)
Aby dobrze się prezentować na zajęciach plastycznych,potrzebuje dwa fartuszki!:)
Miały być fajne...fajny gość,fajne fartuszki!:):)
PODPOWIEDŻ:z fajnym dinozaurem ,tudzież autko wchodzi w rachubę(faceci!!).
Cóż było robić...wzięłam sie do dzieła.Ustaliłam z Mamuśką kolory tkanin i heja:)
Owoc mojego trudu można podziwiać poniżej:)
Wyczarowałam dinusia zaaplikowanego na błękitnym fartuszku.
Dinuś przymiarkowo na moim prywatnym modelu:)
W różnych zestawieniach kolorystycznych.
Poczyniłam małe zakupki...małe ,ale cieszą.
Może następnym razem się pochwalę,co tam wytargałam!:)
Pozdrawiam ciepło Was wszystkie moje kochane bratnie dusze.Fajnie,że wpadacie troszkę do mnie i dzięki wieeelkie za miłe maile,które mają dla mnie ogroooomne znaczenie.Dziewczyny,odpiszę jutro ,na spokojnie,obiecuję!!!
Dziś padam po nieprzespanej wczorajszej nocy,gdy to mega burza szalała nad naszym miastem,wyrywała prawie okna dachowe w moim domu i siała spustoszenie w moim ogrodzie i na balkonie!!:(:(
Jak żyję...a troche już wiosen minęło...takiej burzy na oczy nie widziałam!:(:(:(
Wierzę,że dziś nie będzie powtórki,bo duchota taka sama:(...
Życze dobrej nocy wszystkim!
KAJA