Kolorowy zawrót głowy...czyli Stoffmarkt Holland.

Noooo...są takie miejsca,gdzie wystarczy chwilę potuptać i ...kolorowy zawrót głowy już gotowy!!:)Ale mi się zrymowało:):)

Niewątpliwie stan ów mnie dopadł!:)

Ślina mi ciekła po brodzie już wtedy,gdy pierwszy raz znalazłam to miejsce w necie.
Dziewczyny-nasze blogowe koleżanki,nie bez przyczyny pisały:"...aż strach tam jechać":):)
...Nic dodać,nic ująć!!

Mój chitry plan na szybki wypad w poprzednią niedzielę,wypalił!YUPPI!!

Pokłon niski dla mego męża,że nie powiedział NIE!!
Ale czułam ,że się uda,bo on uwielbia podróże i nowe miejsca.
A do tego miasta jeszcze do tej pory nas nie zaniosło,choć całkiem niedaleko mamy doń!!:)

Mowa o Poczdamie,niemieckim mieście,pięknym bardzo zresztą,gdzie to wynalazłam objazdowe targi tkanin :"Stoffmarkt Holland".
Miejsce dla mnie bardzo ciekawe.
Wrzuciłam kilka monet do mojej sakiewki i ruszyliśmy na podbój!
Moje rowerowe chłopaki,zapakowali rowerowy sprzęt i objechali nim całe miasto wzdłuż i wszerz,a ja w tym czasie buszowałam w kolorowych belach tkanin!
Ech......se powzdychałam!!:)

Nadal wzdycham...
Macie ochotę ze mną????:)Zapraszam zatem...

Dziś duuuuużo zdjęć,ostrzegam,ale zapewniam też ,że warto spróbować i dać radę...

Iście kolorowo,relaksacyjnie:) Tak na dobry początek weekendu:)
Komu kolorów brak i za oknem szarość pogodową ma,proszę bardzo,proszę czerpać;)













A poniżej moje łowy!:)
Takich pięknych tkanin,niestety brak na naszym polskim rynku:(
Tym bardziej cieszy mnie ,że je kupiłam i będę mogła tworzyć z nich jakieś fajne rzeczy!!















Dziękuję wytrwałym za uwagę i życzę baaardzo kolorowych snów!!

Pozdrawiam KAJA