sobota, 14 kwietnia 2012
Moje pastelove vintage skrzyneczki i pastelowy zestawik filcowy:)
Wiosna bawi się ze mną w Ciuciubabkę:(
Raz ciepło ,raz zimno...i właśnie tak mnie rozłozyło choróbsko ,że ledwo głową macham!!
Zastanawiam się ,czy to nie skutki naszej spontan przejażdzki rowerowej,bo wiosna taka niby była ,ale może jednak to nie wiosna?!:)
Albo wirusy mutanty zaś nas atakują:(
Tak czy siak, ja dziś w wiosennym klimacie...znaczy lekko ,pudrowo,pastelowo!
Na początku zaprezentuję moje pastelove vintage skrzyneczki!!
Już dawno temu powstały ,zresztą, jakiś czas temu ciągle o moim pastelowym machaniu pędzlem pisałam,ale nigdy nie było sposobności ,aby jego efekty pokazać!:)
Zatem dziś namiastka...
Skrzyneczki powstały ze starych gratów,czyli skrzyneczek przytarganych ze staroci ,często w opłakanym stanie.
Wiedziałam ,że przydadzą mi się takie w mojej pracowni na pierdoły i szpargały ,na papiery i wstążeczki.
Pomalowałam pastelowo,bo w takim klimacie moja pracownia właśnie ,która niby hula,ale detali końcowych,takiej ostatecznej kosmetyki się nie doczekała...jeszcze !!!...czasu ciągle mało...są sprawy ważne i ważniejsze:(
Ale wierzę,że to kiedyś nastapi...naprawdę wierzę!!:)...Jak skończę pokój chłopaków,pomaluję płytki w łazience (tak ,tak...płytki!!!),całą klatkę schodową,werandę,przedpokój....i jeszcze 100innych rzeczy,tóre chodza mi po głowie...aaa...i jeszcze w międzyczasie poszyję trochę...wszystko po pracy oczywiście!!!
hihi....czasem boję się ,że mi życia braknie na te wszystkie moje plany!!:)
Nooo...i tak to przedstawiam moje 3 vintage skrzyneczki !
Miały nie być vintage,ale jakoś mi nie pasowały!Na każdym kroku łapię się na tym ,że lubię stare rzeczy!!
Mój Pit się śmieje,że sama jestem już vintage i dlatego tak go lubię:):)Cwaniaczek jeden...dogryza mi ,bo jest ode mnie młodszy ...o rok raptem ,ale w tym wieku to już chyba każdy roczek się liczy:)hihi
A żeby już do końca pastelove było ,to na deser,pastelowy zestawik!Przeze mnie uszyty!!
Torba już taka była,ale jest jeszcze raz ,bo się spodobała,wiec znów uszyłam.Pewnie nieco inna ,bo ja nigdy nie szyję od żadnych szablonów,każda jest indywidualnie wycinana,aplikacje również za każdym razem się różnią.
A do torby kajecik-notatnik ...w tym samym klimacie...pudrowe niebieskości!!
Faktury łączone ,jak zawsze,format b5...najbardziej lubiany!
Ciasto w piekarniku...jak na sobotę przystało:)Na pokuszenie poświąteczne:)
Mam super nowy przepis...jak mi wyjdzie pysznie ,to się podzielę!!:)
Niech Wam ślinka pocieknie:):)hihi....bomba kaloryczna ,ale co tam...jak szaleć ,to szaleć...to dla męża-łasucha...w nagrodę,bo jutro ma swój dzień i śmiga w Bike Maratonie we Wrocławiu...nie pierwszy raz zresztą...jestem z niego dumna!!Ma zapał!!Żebym ja taki miała:):)hihi
Życzę udanego weekendu tym ,którzy wpadaja do mnie choć na chwilkę...dziękuję za to i za miłe słowo i tutaj i na maila...
Pozdrawiam i słoneczka na niedziele życzę
KAJA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne te skrzyneczki :)
OdpowiedzUsuńTorba i kajecik też cudnościowe :)
A męża chwal, bo dzielny;)
ja kocham te Twoje notatniki i torby też :)
OdpowiedzUsuńZ wzajemnością Czarodziejko ,bo ja kocham Twoje drewienka!
UsuńMusze sobie kiedys taki notatnik machnąć...może i ja pokocham:):)hihi...szewc chodzi bez butów!:)
Sciski !!
Pudełka - skrzyneczki jak cukiereczki, takie pudrowe pastylki ;)
OdpowiedzUsuńTwoje torebki i kajeciki, na które by nie spojrzeć ogromnie cieszą oczy, pięknie zrobione.
miłego weekendu życzę :)
Komplet uroczy :) Oj już żałuję, że wyrzuciłam stary sweter, bo idealnie nadawałby się do takich aplikacji ;)
OdpowiedzUsuńsame slicznosci
OdpowiedzUsuńSame cudne rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńświetne te skrzynie:-) a pastele uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNotesik jak zawsze śliczny!buziaki!
Pięknie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńKasiulka dasz radę z wszystkim. I wierzyć trzeba bo to podstawa,aby się marzenia spełniały. Skrzyneczkami mnie pozamiatałaś. Świetne są!!!!! Kasiulka Ty mi pisz,czy będziesz na zlocie? buziole
OdpowiedzUsuńhi hi MAdziula,fajnie,że Cie pozamiatałam!!:)
UsuńJEszcze nie jedną rzeczą przeze mnie poczynioną Cię pozamiatam!:)...ale spokojnie...nie wszystko na raz!!:):)hihi
Wszystko cudowne.
OdpowiedzUsuńe tam, trza mieć życiowe plany, bo inaczej nudno by było ;P
OdpowiedzUsuńskrzyneczki przecudne mają kolorki - zdradź proszę co to za farby??? plissss, szczególnie tej pistacji
szyjątka jak zwykle perfekcyjne, podoba mi się to łączenie różnych faktur materiałowych
buziaki
Kasia
KAsiula...farby Flugger...zakochana jestem w ich jakości ,od kiedy kupiłam pierwszą puszkę!!
UsuńSuper kryją ,mega wydajne a jak Ci pani w sklepie rozłoży paletę barw ,to godzinę masz z głowy ,zanim sie zdecydujesz!!
Jak chcesz konkretne numery katalogowe tych akurat pasteli ,to przypomnij mi sie na maila po niedzieli ,bo chyba w pracy mam te próbki ,znajdę i Ci napiszę!!
Ta pistacja super na żywo,brudnym spłowiałym błekitem machnęłam komodę w sypialni ,bo tam też mam pastelowo a gaciowy róż też daje radę...trochę kobiecości!!POLECAM!!
DZieki za pochwały szyciowe!
Ukłon!:)
dzięki Kasiula - to się muszę wybrać do porządnego miasta na zakupy, bo u mnie posucha w tym temacie ;)
Usuńpo niedzieli na pewno się przypomnę, bo ta pistacja, to jest czego mi brakuje :)
buziole
Skrzyneczki fantastyczne;))) uwielbiam pastele!! kajecik i torba cudowne, cieszą oko bardzo...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki pięknie wyszły....torba plus kajecik cuuuuudo:)))) Jak skończę kuchnię i mniej wydatków będzie poproszę Cię o taką:)
OdpowiedzUsuńA męża też mam młodszego o rok cały i też często z tego żartujemy:)
Polecam sie Raczku kiedyś!!!:)
UsuńJaki piękny zestaw! Aż pomyślałam sobie, że mogłabym w takiej torebce nosić drobiazgi dzieciowe, a w takim notesie zapisywać nasze dni... Przecudny!
OdpowiedzUsuńWszystko sie w nich mieści Martuniu...zapytaj mojej Gosi:):)hihihi...ona juz ma druga ,jeszcze wiekszą od pierwszej!:)
UsuńPodobno pół "Biedronki "mozna w niej przytargać!!:)
Dzieciowe również...drobiazgi i nie drobiazgi!!:)
Kasiu - czy doszedł mój email do Ciebie? :)
UsuńSuper skrzyneczki. Marzenie :) I jak im pięknie w pastelach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
pieknie te skrzyneczki zrobiłaś- a kolory po prostu idealnie.
OdpowiedzUsuńNotanik wogóle bez komentarza zostawiam, bo po prostu brak mi słów...cudo♥
Skrzyneczki piękne, notatnik zachwyt wzbudza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, w deszczową niedzielę, słonecznie;)
Śliczne kolorki zestawów
OdpowiedzUsuńskrzyneczki urocze
torba z notatnikiem godne pozazdroszczenia :)
Już mi się zasób pochwał u Ciebie chyba wykończył ,więc powiem krótko-CUDO!
OdpowiedzUsuńŚliczne pastelowe, spokojne kolorki skrzyneczek.Twoje torebki już od jakiegoś czasu podziwiam i do nich wzdycham.Śliczne !!!:))).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OCHHHH ACHHHH i brak mi słow jakie te wszystkie twoje torby zapisniki no i teraz skrzynie sa piekne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dadacia:)
Bajkowe skrzyneczki, cudne są! W ogóle wszystko Kasiu co wychodzi spod Twoich rąk jest fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę !
skrzynki bomba!
OdpowiedzUsuńszyjątka zawsze mi się podobają
Skrzyneczki mnie powaliły.... notesik też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńa ja po Wrocławiu-może troszeczkę ineczej- w weekend majowy będę śmigać. Już się doczekać nie mogę.
OdpowiedzUsuńTorba z zapiśnikiem-rewelka. Już się mojej nie mogę doczekać. Również komplecik mi się marzy ale o detalach później-ech...
Skrzynaczki superanckie, czy jest coś co Ci tak po prostu nie wychodzi. Zaczynam łapać kompleksy, hihi.
Buziole w ten paskudny dzionek przesyłam
Skrzyneczki znakomite, notesik tez niczego sobie
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten kosz kilka wpisów niżej. Mogę wiedzieć skąd jest takie cudo i ile kosztowało? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki rewelacyjne!!!!Ależ piękne kolorki!!!
OdpowiedzUsuń