W moich tkaninowych zbiorach od zeszłego lata ,leżą dwie tkaninki ,które bardzo przypadły mi do gustu ,gdy buszowałam na targach tkanin Stoffmarkt Holland w Poczdamie zeszłego lata:)
To delikatny sztruksik ,mięciutki i bardzo kolorowy!!Moje kolory ,moje klimaty...niby wzorzyście bardzo ,ale kolory takie zgaszone....no moje jak nic!!
Wzięłam po kawałku...odleżały swoje i teraz mają swoje 5minut!:)
Uszyłam dwie podusie,spore 50x50cm...
Uwaga:DLA SIEBIE!!DO MEGO WŁASNEGO SALONU!!!:)
...Aby był kolorowy na lato:)
Oczywiście ,póki co ,wylądowały na balkonie ,umilają kawkowe balkonowe chwile:)Balkon mój, w tym roku bardzo kwiatowy:)
Tył poduch lniany,tak jak lubię:)
*****
Kiedyś była to weranda z prawdziwego zdarzenia,cała ściana przeszklona!
Ale na
pewne potrzeby ,w swoim czasie ,mój Tata powiększył ją o drugie tyle
,likwidując ową przeszkloną ścianę!Zostało spore okno ,ale to już nie
to:(
Cóż...takie były wówczas potrzeby!!
Dziś wszyscy dalibyśmy się pokroić ,aby mieć wersję pierwotną ,poniemiecką!!
...Ale jak się nie ma co się lubi,to się lubi ,co się ma!!:)
Pomieszczenie
to przechodzi właśnie metamorfozę...malowanie ...znów tymi ręcami:):)To
taka kontynuacja moich poczynań na klatce schodowej:)
Właśnie
tworzę detale wszelakie,które uposażą werandę naszą,aby była teraz
miejscem ,gdzie przycupnąć można,odpocząć,poczytać,pomyśleć...
Jestem w trakcie malowania cudnej ławeczki ,którą zrobiła dla mnie Czarodziejka Al -tutaj...naturalna póki co ,sosnowa ławeczka powoli przeobraża się według moich wizji:)
Wierzę,że za krótki czas dopicuję detale i będę mogła się pochwalić moją ciężką pracą:)...i jej efektami:)
kaja
Kasiu,podusie są obłędne!Materiały cudniaste,strasznie mi się podobają :)I koszyczek słomiany też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
p.s.1. Spodziewaj się maila
p.s.2 Fajnie,że uszyłaś coś dla siebie :)
fajne te poduchy i szkoda, że są Twoje ;P
OdpowiedzUsuńbuziole
Kasia
Kocham takie poduchy :)))
OdpowiedzUsuńDasz radę. Ja też jakoś daję "pomalutku" jak słoń w składzie porcelany i na bakier z czasem... Ale jestem niezłomna jak ten czołg :)))
Poduchy cudne. Wiosennie i cieplo. A efekty JUZ widac! Pieknie. Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńAch, kawka na werandzie tudzież balkonie, na tej prześlicznej ławeczce z serduszkami, z tymi cudnie-letnio-kolorowymi poduchami - moje marzenie. Dobrze, że je dla siebie uszyłaś, takie są..... "emanujące dobrą energią". W sam raz do leżenia na nich podczas ładowania akumulatorów. Pozdrawiam serdecznie:-)))
OdpowiedzUsuńŁaweczkę podziwiałam już u Al, jest piękna, ciekawa jestem jej u Ciebie:)Koniecznie się chwal!
OdpowiedzUsuńPoduchy rewelacyjne uszyłaś, cudne te kwiaty. Jednak nie omieszkam powiedzieć,że Cię kiedyś zamorduję, może przy najbliższej okazji jak nas odwiedzicie za to,że nie pokazujesz wnętrz po remoncie(nie chcę ciasnych kadrów)!Kaśka, masz piękny domek i masz mi go tu pokazać!
Już i bez gadania!:))))
Buziaki dla rozrabiaków, miłego dzionka Ci życzę!
Zazdroszczę Ci tych poduszek ;) są śliczne!!! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy i jak pięknie sie prezentują na Twojej werandzie. Super, że wreszcie coś dla siebie uszyłaś i podziwiam za ciężką pracę fizyczną. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńpiękna tkanina , tylko żeby nie wypłowiała na słońcu, szkoda by jej było :)
OdpowiedzUsuńinfo : zmieniłam adres bloga :
http://mondocane-j.blogspot.com
poduchy przecudnej urody, a i weranda, jak Cię znam będzie jeszcze piękniejsza. Pozdrawiam, Anuszka.
OdpowiedzUsuńjakie piękne te podusie Kasiu!!!
OdpowiedzUsuńCudne poduchy a ten wzór świetny
OdpowiedzUsuńTa laweczka dla Ciebie? Wow jest fantastyczna.
OdpowiedzUsuńPodusie w sam raz na kolorowe lato:)
pozdrawiam
No w końciu coś dla siebie stworzyłaś :) Poduchy przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,a przy okazji zapraszam do odwiedzenia mojego nowego bloga http://magiczneatelier.blogspot.com - dawniej bizuteriazfilcu.
Buziaki
Agata
Trzymam mocno kciuki i postaram się nie połamać palców ;) Poduchy super, takie kolorowe i radosne :)
OdpowiedzUsuńPiękne te poduszki. Energetyczne niezwykle!
OdpowiedzUsuńPrześliczne poduchy! :)
OdpowiedzUsuńwalcz dziołcha!
OdpowiedzUsuńja posiedzę i poczekam na efekty :PP
poduchy są mega!
Ech no poduchy masz świetne wiesz że to mój ulubiony wzór hi hi hi no i te kolory - pięknie Ci ubiorą salon :-) Kasiulka pamiętasz że jesteśmy umówione wiesz na co ;-)napiszę do Ciebie w najbliższym czasie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i buziaki przesyłam
Piękne te poduchy!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne te poduchy, i kolorowe i lniane, Mmmmm
OdpowiedzUsuńchyba pójdę polować na tkaniny :>
Buziaki