poniedziałek, 27 lutego 2012
HU HU HU...
HU HU HU...czy jak tam robi pani sowa?!!?
Bo nawet nie wiem ,jak ten odgłos opisać:)
Nawet się nie spodziewałam ,że pani sowa taka modna i popularna ostatnio!:)
Gdzie nie spojrzę,tam ona:)
A co?!I sowa może mieć swoje 5minut:)
Więc i ja zaszalałam...wrzuciłam ją na notatnik młodej mamy!!
W kropeczki delikatne w pastelowym błękicie ubrałam...mniejsze,większe...proszę bardzo:)
Oto ona !...na moim kolejnym filcaku -notatniku -zapiśniku!!
Daje radę?!:)
Wewnątrz na okładce oczywiście,jak zawsze,kieszonka na drobnicę.
Te kolory delikatne wrzucają kawałek wiosny do mojej kanciapy,gdzie szyję!
Za oknem tez jakby wiosna...słonko puka w szybę od rana...tak lubię...Sikorki szaleją...uwielbiam na nie patrzeć!
...Może idzie pani wiosna?!?!Kto wie!??:)
Ściskam wszystkich filcowych "fanów"
KAJA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie i sówka urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasieńko sówka cudownie Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Kasiu! Sówka rewelacja:) Zresztą jak wszystko co spod Twoich zdolnych łapek wyjdzie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKaja, pozdrawiam Cię serdecznie- -osowiała, filcowa fanka!
OdpowiedzUsuńOd takiego zapiśnika od razu cieplej :)
ODLOTOWA ;p
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz.
ps. pan model koszyczek to skąd?
Pan model koszyczek z targu staroci:)...sie trafił:)
Usuńzazdraszczam całym serduchem takiego targu i takich trafień :D
Usuńps. zaproszenie dla Ciebie czeka u mnie :)
sowa daje radę, śliczna jest :) ale żeś zdolna kobitka :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmam wielki sentyment do sów a Twój zeszycik jest cudny!:)
OdpowiedzUsuńTeż mi sowy wszędzie w oczy włażą, ale nie powiem są warte grzechu. A Twoja jest cudowna:)
OdpowiedzUsuń☼ kasia! ja cię uduszę... z miłości, nie zjedz wszystkich groszków, szczególnie niebieskich proszę, zostaw mi choć garść na kieszonkę we środku, albo co...
OdpowiedzUsuńCzy można oczami jeść, albo czy można od oglądania czegoś pięknego dostać:
a) bzika z zazdrości
b) bzika z radości (bo cuda się dzieją)
c) bzika bez uzasadnienia?
MOŻNA
zbzikowana wielbicielka Twoich uszytków
Piekna sowa ! Ty to masz talent!
OdpowiedzUsuńOd dawna chodzi za mna sowa taka z wielkimi oczyskami i w końcu musze sobie uszyć takową :)
łał super sówka!:)
OdpowiedzUsuńpiękna sowa. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny notatnik a ta sowka jest urocza:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ale piękny!!! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńMmmmm.... boski zestaw kolorystyczny!
OdpowiedzUsuńSówka rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńfanka pozdrawia sowę - cudna wyszła :D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Kasia
Kaśka mój KAPOWNIK heheh, jak Twój notes został u mnie na blogu nazwany ciągle w ruchu.. jak mi się wykończy zmawiam nowy !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKajka te "ubranka" notesowe sa swietne, strasznie podoba mi sie polaczenie filcu i bawelny-suuuper!
OdpowiedzUsuńbuzka
Pięknie tworzysz. Będę u Ciebie stałą bywalczynią . Cieszę się że Cię znalazłam. Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga.
OdpowiedzUsuńDorota
Oj tak sowy teraz w modzie:)) jak zwykle pięknie Kasiu:)
OdpowiedzUsuń\buziaki!
Czy sowa daje radę...? Jak na mój gust ona po prostu wymiata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sowy są teraz w modzie... naprawdę wyszła Ci świetna!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki M.
P.S.
ja czekam na zdjęcia całej kanciapy w wiosennej odsłonie ;)
Czekaj MAdziula ,czekaj:):) ...sama nie moge sie doczekac ,ale wiesz...zycie...ciagle cos...i detale nieskonczone!!:(
OdpowiedzUsuńALe na pewno to kiedys nastapi!!!Wierze!!!
Sciskam!!
Sówka super! Kolorki świetne :)
OdpowiedzUsuńoglądam ogladam-oczy przecieram ze zdumienia jakie piękne rzeczy ludzie sami robia!!!!w otaczajacym nas chińskim badziewiu takie PREREŁKI,powiem szczerze łażę od bloga do bloga i jedyne co myślę to CHCE TAKIE!!!!sama beztalencie nie zrobie sobie i daltego pytam-jak można nabyć te piękne torby lub"zapiśniki"????pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPola...pisz na maila ,bo Twego nigdzie nie moge znalezs!:(
OdpowiedzUsuńkajaroszko@tlen.pl
uwielbiam sowy, a ta Twoja Kasiu jest cudna!!! cuuudniasta!!!
OdpowiedzUsuń