A dziś po drewno do kominka latam w kaloszach po same kolana...wrrr....a za dwa dni na narty...chyba wodne:):):)ciekawe czy w górach też trzeba będzie w kaloszach....????:(:(:(
Pogoda nie nastraja mnie jakoś optymistycznie :(
Na przekór temu ,co za oknem,uszyłam torbiszonka w oliwkowej ,zamszowej zieleni...mojej ulubionej...troszkę wiosennej?!?!Bo zieleń to dla mnie zawsze wiosna:)
Może polepszy mój nastrój?!
Wersja z klapka i magnesikiem ,lekko rozkloszowana ku górze ,w koszykowym jakby kształcie.
Z kwiatuchami filcowymi.
Wewnątrz torby kieszonki i kieszenie...pełna organizacja:)
*****************************************************************************************
I jeszcze dwie malutkie torebusie dziewczynkowe,dla siostrzyczek,córeczek koleżanki,uszyłam je dla nich już dawno ,ale się gdzieś zawieruszyły:)
Niewielkie ,ale przestrzenne,góra zapinane na magnesik.
*****************************************************************************************
....deszcz dudni za oknem jak podczas burzy...bleeee...idę zalegnąć z książką...mocy brak:(
U Was tez taka zimo-jesień?:(
Pozdrawiam
KAJA