środa, 5 marca 2014

Torba z pacyfką i inne energetyczne :)


Marketówki ...moje ulubione.
Już ta nazwa zostaje ,przyjęła się:)
Wielkie są i targają wszystko ,co się da:)
Ostatnio swoją całą wypakowałam książkami ,które niosłam dla synka koleżanki.
Ciężka była ,że ledwo uniosło moje starsze dziecię,a niemałe jest i trochę siły ma!!
Zdziwił się ,że taki ciężar a uszy dają radę!:):)
Uszy torby ...marketówki!!
No jak maja nie dać!!
Filc jak beton,odporny ,mocny,udżwiga!!:)

Dziś moja nowość:)
Czarna z chabrową pacyfką:)
Dla młodzieży i nie tylko :)




I dla odmiany ,dla koloru...energetyczne...fiolety i zielenie i fuksja!
Koloru się chce...wiosny !!!


I jeszcze turkus ,chaber i czekolada!

Powiało wiosną?...kolorem?Jest energia?:)
Podobają się:)?
Która najbardziej?

Pozdrawiam wieczorową porą...
KAJA