Taka trochę odskocznia od szarej codziennosci:)
Szaro nie będzie ,buro też nie ...będziemy patrzeć trochę przez różowe okulary!:)Bo dziewczyńsko będzie!!
Mnie nie często się zdarza...w domu mam trzech facetów i bliższe mi motywy piłkarzy ,plakaty drużyn na ścianach,niż różowe gadżety :)
Ale tym razem mogłam się troszkę wyżyć:)
Troszkę dla siebie,dla równowagi ducha ,w tęsknotach moich ...troszkę dla Kornelci...a raczej bardziej dla Niej!
To sprawka mojej psiapsiółki -mamy Kornelii wspomnianej!
Dostałam bojowe zadanie!Mianowicie:stworzyć poniekąd pokój dla dziewczynki!
W pięknym nowym ,przestrzennym mieszkaniu.
Nie było wyjścia ...trzeba było działać!!
Miało być w moim stylu ,więc tak mnie poniosło własnie!
Próbowałam tanim kosztem...
...Że graciara jestem ,kaŻdy wie ,a zwłaszcza mój mąż!:)
Znaczy lubię zrobić coś z niczego ,albo ładne z brzydkiego ,albo nowe ze starego ...albo zabawka ze skrawka:):)
Pobudziłam moja wyobrażnię i do dzieła!
A co z tego wyszło?!?!:
Najpierw skrzynka pudroworóżowa.
Zwykła,skrzynka na jabłka czy ziemniaki.Była w dobrym stanie i przede wszystkim czysta ,więc roboty było niewiele!
Skrzynka przyjechała ze mną aż z Białowieży,z wakacji i to prawie na rowerze!!:):)hihi...śmieszna historia,ale nie będę opisywać wystarczy zerknąć na fotę poniżej:):):)
Mąż mnie udusi:):)
Pomalowałam majtowym różem ,ozdobiłam serduchem dziewczyńskim...szytym rzecz jasna -filcowo-skórkowym:)
Tatuś mój dziury wywiercił a ja domontowałam uchwyty ,co by łatwa była w użytkowaniu.
I tablica na zapiski ...ze starego grata stworzona:),
pomalowana farba tablicową.
Ptaszor sweterkowy ,w delikatny ,mięciutki,ecru-z jednej strony .
To podusia ,do przytulania ,taka średniej wielkości.dwustronna...
...bo tył inny ,ale tez mięciutki,sweterkowy ,tyle ,że różowy.
Matriocha cepeliowa duża do zawieszania
Girlanda z serduszek kolorowych groszkowych
Wianek ...cudny ,przecudny!!!!!!!-zrobiła go dla nas Kasia!!jesteśmy zachwycone !!I ja i Kornelia i jej mama też:)
Kasiu ...dziękuje raz jeszcze!!!
I poduchy uszyłam!
Jedną z sówkami w połączeniu z fuksjową wełną!
A drugą sweterkową z przodu ,białą,z warkoczami.
Plecy obydwu poduch w groszki drobniutkie -czerwony i fuksjowy kolor.
Wieeelka skrzynia z otwieranym wiekiem,w której można trzymać dziewczyńskie skarby ,albo inne cuda ,których w domu nadmiar.Pomalowałam na biało i dokleiłam dekor,aby się coś na niej działo.
Doszyłam siedzisko z gąbki ,dwustronne-groszki-matrioszki -mozna zmieniać i zamieniać:)
I tu się zaczynają moje dekoratorskie metamorfozy właśnie!:)Czyli before and after...u mnie odwrotnie -after ,a zaraz będzie before:)
Bo skrzynia oczywiście na gratach wyszperana,sosnowa,stara ,zżółknięta...była!!...
czyli taka jak widać poniżej...
A teraz szafeczka,komódka...jak zwał tak zwał!
Akcja reaktywacja!!
Tak wygląda teraz...bialutka ,świeżutka,z pięknymi gałkami w pudrowym różu.
Czyli
AFTER
A tutaj
BEFORE
A gałeczki ,oprócz tych mniejszych w pudrowym różu,zakupiłam również większe ,w kolorze ecru...
SKLEP NANU NANA-gdyby się komuś podobały!!
I kolejna metamorfoza.
Mała komódka z szufladkami!
Bardziej taki organizer na biurko !
Ale spory dość ,wiele szufladek posiada i mnóstwo szpargałków pomieści:)ze staroci przytargana .
BEFORE
AFTER
I z rzeczy szytych ,przerabianych...stworzonych przeze mnie to tyle...
Reszta wynaleziona na naszych pólkach sklepowych ...po prostu udane zakupy!!:)
Wszystko w TK MAXX...lubię ten sklep ,od kiedy poznałam go w Szkocji u siostry,dawno temu ...zauroczył mnie od pierwszego spotkania:)
Jeszcze wtedy u nas go nie było!
Ale teraz jest ...i super!!...I polecam!!Wiele fajnych drobiazgów można wyszukać!
Ja zakupiłam wsporniki z różyczkami 3D.
Białe ,przecierane ...piękne.
Będą wspierać półeczki.
I mały listownik do kompletu .
Piękny słoik z serduchem.
I wieeeelkie pudło zamykane na rzep.Z motylami ...Akuratne na nasza szafeczkę!
Wpasowało się jak ulał ...i kolorystycznie i rozmiarowo!
Wszystkie te graty i graciki są już u Kornelci ,na drugim końcu Polski...
Tutaj jeszcze u mnie,skumulowane ,gotowe do podróży,ale teraz już pomalutku tworzą pokoik młodej damy...
Do tego zamówiona w sieci biała szafa i biurko.
I jeszcze kieszonkowiec filcowy na ścianę za głową przy łózku,ale on nie dzis:)
...Radość dziewczynki ,którą się czuje w Jej głosie ,jest nagrodą za wszystko ...za trud ...za białe od farby włosy (bo ja jak coś maluję ,to całą sobą!!Łącznie z włosami!!)...
WARTO BYŁO!!!!
Radość podwójna...zabawa ,przygoda ,frajda....babska frajda!!:)
Lubię:):)
Chyba chciałabym taki pokoik ...albo chociaz taki pokoik w moim domu:):)
...Ale ni ma!!!!!:):)
Same chłopy!!:):)
Ściskam Was cieplutko wieczorową porą ,rozmarzona dziewczynkowo !!
Chyba se normalnie sypialnię jutro przemaluję:):)...Może na różowy?!?!?!:):):)
KAJA