środa, 20 października 2010

Ptaszaszkowa podusia.

.....Taką ptaszkową podusię skleciłam...
Znów dziewczynkową...bo jaki facet chciałby mieć słodkie ptaszki w pokoju??
Chociaż mój 8letni synuś,zerkając wczoraj na tę podusię, zadał mi pytanie:"Mamusiu,a kto Ciebie tak nauczył szyć?Bo takie ładne rzeczy robisz!"

...Czyli jednak i małym facetom się podoba...
Budujące to dla mnie!!:):)





Buziaki posyłam dla Was popołudniową porą!!

KAJA

12 komentarzy:

  1. ja też mam w domu takiego facecika 8-letniego ,któremu wszystko co uszyję się podoba :)

    a podusia śliczna !

    pozdrawiam serdecznie i zapraszam na candy do Chałupkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza podusia, a i mojemu 8-latkowi, co właśnie zerka mi przez ramię też się spodobała.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu kiedy,powiedz mi kiedy znajdujesz na to czas?

    Podusia jest śliczna,tak precyzyjnie wykonana.

    Buziaki dzisiaj bardzo słoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna podusia, z chęcią bym się na takiej położyła ;)
    i też ponawiam pytanie - kiedy Ty masz na to czas??
    bo ja ledwo zacznę dzień, a tu już wieczór i nic nie zrobione ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna poduszka! A kto powiedział, że ptaszki są tylko dla dziewczynek! Pooglądałam sobie Twoich małych mężczyzn, strasznie podobni do Ciebie!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A jakby miała się nie podobać skoro taka fikuśna jest

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj mam wreszcie trochę czasu dla siebie, więc przejrzałam Twojego bloga. No i jestem pod wrażeniem zarówno Twoich pomysłów jak i wykonania. A może przede wszystkim wykonania - jest perfekcyjne! Pozdrawiam i gratuluję ogromnego talentu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu,podusia super!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  9. ...Dziewczyny...trochę urosłam!:):):)
    Myślałam,że tylko Mateuszowi sie podoba!A tu masz...tyle miłych słów!!DZIEKUJĘ!

    A kiedy???-Pauliniu i Kasiu-kiedy tylko się da:):)-między wierszami,jak chłopaki się trochę razem spokojnie bawia,co się raczej rzadko zdarza:(
    I wieczory,wieczory-to mój ulubiony czas!Ale teraz mam jakis dobry czas i powera na takie jesienne dłubanie!Właśnie wczoraj zrobiłam różowe dziewczynkowe rameczki na zamówienie.Pewnie dzisisj sie pochwalę...taka chwalipięta jestem:)

    Całuję Was cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wyszło! gratuluję energii! mnie czasami ogarnia chwila lenistwa, ale jak poczytam takie posty jak Twój to od razu ruszam do działania:)

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow!!! Cudowna! Ja mam świra na punkcie ptaszków :) Piękna :)

    OdpowiedzUsuń