Pokusiłam się o nowy wzór filcowego torbiszona:)
Chyba śmiało mogę tak napisać?!:)
Bazą jest tym razem ciemnofioletowy filc,z jakiego jeszcze nie szyłam.A na nim jasnofioletowy duuuuży kwiat,z innego ,mięciutkiego filcu.Na fotach wygląda trochę jak niebieski ,nijak mój mały Canonek nie mógł złapać tego fioletu,zmienił go deczko i już:)
Zamiast uszu podwójnych ,tym razem pasek pojedynczy ,ale niedługi ,na ramię ,nie na skos-jak w listonoszkach:)
Dodatkowo małe uchwyty "do ręki "
Kółka metalowe,zamek.
Na plecach torby dodatkowa duża kieszeń na podręczne szpargały,do szybkiego wyciągnięcia.Wewnątrz kieszeni wszyte kółeczko na klucze.
Nie widać:)
I tasiemeczki:)
Wszędzie ,gdzie się da:)hihi
Wszywam namiętnie...są tematem nr1 ostatnio,w rozmowach wszelakich filcowych:):)
Przed chwilą znów przerabiałam temat ...my kobiety kochamy je jakoś ...detale ,detale,detale...:):)
I koniecznie breloczek do w klimacie torby...znó detal ,pierdółka ,a cieszy i działa w naszej codzienności:)
Na deserek miałam wkleić drugą...dużą energetyczną torbę z akcentami w kolorze fuksji ,turkusu i właśnie fioletów maści wszelakiej,kolory ,struktury...to ,co tygrysy lubią najbardziej:)
...Ale tak pomyślałam,że deser ten za duży o tej porze...pasuje raczej na danie główne,więc nim będzie :)...może w następnym poście:)?!
Pozdrawiam cieplutko wieczorową porą.
KAJA
Śliczna jest ta torba. Pogodna, w sam raz na jesień. Ale brelok..., brelok jest CUDNY!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dominika
Nie będę oryginalna i znowu powiem, że piękna i taka dopracowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Agnieszka
No super ten torbiszon!!! A breloczek tylko dodaje uroku!
OdpowiedzUsuńPani Kasiu!
OdpowiedzUsuńTa torba jest najpiękniejsza ze wszystkich!W dodatku moje ulubione kolory...Ciekawe do kogo trafi?
Pozdrawiam!
Marta.
Robi ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńSliczna !!! i mój ulubiony kolor ,a detal w formie breloka cudny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ty chyba sercem szyjesz nie rączkami!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory ;) działasz widzę pełną parą ;)
OdpowiedzUsuńNo takiego wzoru to faktycznie jeszcze u Ciebie nie było :) Bardzo podoba mi się krój torby, w sensie te małe uszy i w ogóle. No i oczywiście zgadzam się, że detale rządzą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
kochana nie proznujesz widze - C U D O !!!!!
OdpowiedzUsuńJestem na Twoim blogu po raz pierwszy i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoim i Twoich prac:)
OdpowiedzUsuńTorba jest przepiękna!!!
Będę wpadała częściej i podziwiała piękno Twoich prac:)
Ps
Mam pytanko czy mogę wykorzystać pomysł przestrzennych motylków?
Pozdrawiam
Lorena
absolutnie cudne!! powala mnie staranność wykonania!!! piękne!
OdpowiedzUsuńfiolety są zdecydowanie nie moje, ale wzór torby - świetny! No i wydaje się taaaaaka miękka, że chyba jako poduszki bym używała ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Któregoś razu dostanę oczopląsu od tych cudów - ja moja torbę bez przerwy od września. robi furorę. Pozdrawiam. Ila
OdpowiedzUsuńHej :) Nominowałam Cię do Liebster Blog. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńAle boska torba!
OdpowiedzUsuńKajula,
OdpowiedzUsuńNormalnie flower-power!
Rewelka!
Ania
odpadłam... z wrażenia oczywiście... odpadłam, zachwyciłam się i odpadłam!
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka. Kwiatek idealnie pasuje i nadaje wyrazistości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi
lafami1.blogspot.com
Kaju no...:)))i co ?i znów to samo-Cudny Filcowy Torbiszon:)!!!!!a ten ptaszorek z poprzedniego wpisu-śliczności!!!wiesz ze jesteś zdolna?!!!!!!i to bardzoooo!!!
OdpowiedzUsuńściskam
Agata-dadacia
ps:uszyłam SAMA poszewkę na poduche:))))chodze na zajęcia z szycia i strasznie mi sie podoba:)
Witam, czy torba jest na sprzedaż, gdzie można ją kupić? Jest przepiękna... Ada
OdpowiedzUsuńAdo...dopiero dzis tu zajrzałam ...w kwestii zamówien wszelakich pisz na maila:kajaroszko@tlen.pl
OdpowiedzUsuńTA torba była dla koleżanki i juz ja nosi!!
Pozdrawiam i dzikuje za uznanie!
kaja