niedziela, 11 listopada 2012

Dziś notesy....nieświąteczne!!!:)




Dziś dla odmiany,pokażę swoje ostatnie notesy-a dokładniej kalendarze na 2013rok.
Nooo,dwa kalendarze i jeden notes....ale się zamotałam:):)

...I dla odmiany również...nie będą świąteczne:)
Świątecznych tworów na chwilkę dość...pewnie na chwilkę ,bo czas ucieka szybko ,zaraz połowa listopada i potem będę jeszcze świątecznie szyć!

Czerwono-biała krateczka vichy ,kupiona przed świętami w zeszłym roku na zasłonki do naszego saloniku, nabrała mocy,jej ilość dziwnie się zmniejszyła i ciekawi mnie baaardzo ,czy w tym roku te zasłonki zawisną?!?!:)Powątpiewam:)

Ale dobra...wracamy do notesów nieświątecznych !
Mogą być doskonałym prezentem ...na urodziny ,na imieniny i od Mikołaja (to Mikołaj właśnie je zamówił-dwa pierwsze przynajmniej!!!!:):)  )

Pierwszy kalendarz w żywym turkusiku ,z ptaszorkiem.


Wewnątrz kieszonka.


Tył kalendarza.



  I z drugim ,czerwonym.


Tu mnie poniosło:):)Okładka z mięciutkiego misia,kocyka milutkiego ,do miziania i dotykania:):)


Z malutką aplikacją różyczki na środku.


Kieszoneczka na drobiazgi ,na wizytówki.


Tył notesu.



I trzeci ...już nie kalendarz,to notatnik w kratkę ,duży ,format A4...na zapiski ,na projekty ...dla Ani:)




Kieszoneczka ...tradycyjnie...


Ten filc mnie wchłonął...

Jak siedziałam ostatnio w swojej małej pracowni do póżnej nocy ,mój mąż mi żartobliwie smsa napisał:Ten filc to już chyba ci  w głowie poprzewracał!?:):):):)hihi"

Oj...Chyba tak!?!?!:):):)

Ściskam Was cieplutko niedzielnym popołudniem,leniwym ,rozluzowanym ,rodzinnym ,przy buchającym ogniem kominku koniecznie,bo czas zmarzlaków zaczął się:):)brrrr....
A zaraz Pit porywa mnie do kina...jakoś tak czasem potrzebuję dobrego filmu na wielkim ekranie,w towarzystwie męża mego osobistego:)...


KAJA

18 komentarzy:

  1. Śliczne wszystkie trzy - każdy ma swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kalendarze, oba mają niesamowity urok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście rewelacja, jak zawsze :)
    Wysmarowałam Ci kochana mejla , zerknij w wolnej chwili na pocztę:)
    A dupa pszczoły robi ostatnio furorę w trójmieście :D
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ochchchc jak ja bym się przytuliła do tego mięciutkiego cudeńka! :)
    Zapraszam do mnie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie podobają mi się te proste w swej formie ptaszki po prosu rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  6. co za ptaszorek :) uroczy i do tego niebieski...mmmmm... a kieszonka wewnątrz mnie rozbroiła już na maksa

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniałe te notesy. zwłaszcza ten z niebieskim ptaszkiem:))))
    miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne okładeczki! Zwłaszcza ta turkusowa mnie powaliła. No i jeszcze te tasiemki... Nic, tylko wzdychać!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kajulko Kochana,

    Kiedy zorganizujesz jakiś kurs szycia? Chętnie się podszkolę, a przy okazji spędzę czas wśród Twoich cudnych tkanin, tasiemek;-)

    Choć niektóre rzeczy coraz lepiej mi idą, to jednak zerkając do Ciebie, kompletnie nie wiem, jak to robisz!

    Wpadnę z ciastem;-)

    Pozdrawiam cieplutko i przesyłam wyrazy mojego uwielbienia do Twoich szyciowych arcydzieł!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj ciężko będzie się "Mikołajowi" z nimi rozstać;)Śliczne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Czesc Kasiu
    Ale widze u Ciebie goraco, dzisiejsze wyroby swietne. Ogladnelam tez poprzedni post, Ty to masz power!
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, dawno mnie nie było ale mam usprawiedliwienie;-) Super te notesy ,ciepłe i do przytulenia;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne notesy! Ten z ptaszorkiem fantastyczny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW!!! trochę mnie nie była a tu takie cuda!!! jakie piękne tkaniny i tasiemki ;) ale notes z ptaszkiem mnie zahipnotyzował swoim urokiem!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń