Piękne tasiemki z matrioszkami w bordowym kolorze wkomponowałam wraz z lnem i flauszowa tkaninką w kajecik filcowy na myśli niezapisane:)
A z bordowych klimatów matrioszkowych przeskakujemy w fiolety..a dokładnie fiolety połączone z zielenią oliwkową i odrobiną brudnej żółci..moje ulubione zestawienie...daje sporo możliwości...tutaj wersja z ptaszorkiem!
Torbiszon spory ,zamykany na zamek.
I kosmetyczka do kompletu.
Wnętrze torby -kieszonki i kieszenie!
I druga ...kolorystycznie bardzo podobna,zamiast zgaszonego zółtego ,bardzo żywy słonecznikowy żółty...energetyczna plama w postaci serca.
I słonecznikowy brelok.
Kieszenie wewnątrz.
Łapię lato ..w kolorach ,w kadrach ,w słoiki ,w serce...gdzie sie da ,jak sie da ...tak na zaś...na zimę,na potem...ale już czuję powoli jesień,delikatnie ....dyniowo u nas...
Pozdrawiam ciepło i jeszcze bardzo słonecznie .
KAJA
Kajecik cudo:)a torbiszony bardzo fajne:)Bardzo się cieszę,że jestem posiadaczką jednego:)Zwraca uwagę na ulicy i jestem zaczepiana z zapytaniem gdzie kupiłam tak orginalną torbę:)Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńcudne :) i z ptaszorkem jest nawet ♥
OdpowiedzUsuńa u nas pomidorowo, mam właśnie przerwę ;) soczki i przeciery pomidorowe muszą być
Kajeciki... , torbiszony... tak! cudne to bardo dobre słowo :)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrwaiam :). H.
Kajka no super kolory energetyczne i jeszcze letnie , a pierwszy kajecik spokojny , to już chyba jesienny ;;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja tez lato wkładam do słoików ;))
Prześliczne uwielbiam matrioszki ale pozostałe ozdoby też słodkie!
OdpowiedzUsuńJakie cuda pokaZujesz, ślicznie i takie...znajome lub bliźniaczo podobne:)
OdpowiedzUsuńHello friend, I have a blog about the arts in general, and Knitting Needle by Tita Carré, already visited?
OdpowiedzUsuńI love your blog always has beautiful things
I'm following you hugs
http://www.titacarre.com
loviam loviam loviam wszystko!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńzwiedzam Twojego bloga i CHCEM Wszystko :)
ściskam
Agata-dadacia
cudności, ja czekam na moją torebeczkę :)
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć jaką ma Pani maszynę? Do robót ciężkich?
OdpowiedzUsuńMoja (zwykła) nie potrafi szyć po grubym filcu (a chcę sobie uszyć okładkę na notes) i zastanawiam się czy to kwestia ustawień czy maszyny...
Nie mogę się napatrzeć na ten kajecik! Ptaszkowa torba mnie urzekła również całkowicie:)
OdpowiedzUsuń