środa, 3 kwietnia 2013

Świąteczna niespodzianka-nasz nowy przyjaciel ...i szycie moje na kolorowo:)


Święta nam minęły...niestety w chorobie:(...która nie odpuszcza...powala po kolei :(Teraz  pora na mnie:(buuuu:(:(Ledwo zipam :(

Ale były też wielkie radości...wielkie -małe radości,bo miniaturowych rozmiarów,ale cieszy nas przeogromnie!!
Nasz nowy mały przyjaciel,którego przyniósł wielkanocny zając!!
Ja nie mogłam się go doczekać,a dzieci były totalnie zaskoczone,o niczym nie wiedziały,więc ich miny -niezapomniane!!:)
Króliczek miniaturka...śliczny mały rudziaczek!!
Są dwa.jeden poszedł do przyjaciół,a drugi nasz-ten z lewej-to nasz Kicuś:)
Ten bardziej puchaty:)

Cieszą się nie tylko mali,duzi również:)
Zadomowił się szybko i chętnie buszuje po naszych 4rech katach:)
A z szyciowego  życia mego przedświątecznego...kolory ,kolory ,kolory:)
Kuchenny kajecik na przepisy,w czerwieni .

I etui na telefon i smartfona...na różne sposoby ,na różne kolory:)
Na fioletowo

Na czerwono
Na turkusowo
Kolorowych snów zatem życzę wszystkim...dziękuję za życzenia świąteczne i fajowe maile:)

KAJA

16 komentarzy:

  1. Króliczki przecudne.. A twoje prace świetne.. Sama chętnie przygarnęłabym ten twój kajecik =]
    Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu dużo zdrówka życzę :-)
    nowy przyjaciel cudny taki ... puchaty :-)
    no a Twoje szyjątka jak zawsze świetne :-)
    pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne królinki!

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż , tradycyjnie świetnie, a te fiolety wyglądają jak krokusy - zapachniało wiosną i dzięki Ci za to!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zwykle same śliczności! a króliczek CUDNY! kocham zwierzaki, a takie małe w szczególności :) też miałam jednego, Ludwiczka :) biało-rudy kłapouchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jeju identyczny jak mój.Mój ma 4msc.

    A "filcaki"super.

    OdpowiedzUsuń
  7. no nareszcie :) i rodzinka w komplecie :D
    już widzę jaka była radość i zaskoczenie, święta na pewno mimo chorób były miłe :)
    ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Króliczek jest śliczny! oj taki kochany!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny Kicuś. Miałam bardzo podobnego. Wcale się nie dziwię Waszej radości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A kajecik i fioletowe etui na telefon są moje :D.
    Dzięki wielkie, straszną radość sprawiłaś mi na święta :).

    Ja sama ostatnio myślałam o króliczku, ale moja psina jeszcze się dzielnie trzyma, więc na razie tylko ona zostaje.

    A Tobie Kochana zdrówka życzę! :)

    pozdrawiam,
    Ilka

    OdpowiedzUsuń
  11. jakie słodkie , tylko nie dawaj za duzo swiezych warzyw bo urosnie , miniaturki głownie na suchej karmie ;)
    zdrówka zyczę :))
    przepasnik i etui super :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasieńko,

    Kiciuś cudo!
    Widzę, że etui coraz piękniejsze wychodzą. A wiesz, że ten mój, który mi szyłaś rok temu, cały czas mi służy. Ostatnio noszę w nim mały, różowy aparat. Też idealnie pasuje, szczególnie pięknie zgrał się z tkaninką w róże:-)

    Pozdrawiam ciepło i zdrówka życzę.
    Właśnie wróciłam do domu i mimo czapki na głowie zmarzłam okropnie. Herbata paruje a na kanapce czosnek - mam nadzieję, że nikt mnie dziś nie odwiedzi, bo padnie;-)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Przemilusi króliczek niespodzianka :)
    Szyjątka niesamowiecie piękne :) Najbardziej podoba mi się turkusowe serce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kajecik na przepisy - cudeńko!! :)
    A Kicuś - uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne...wszystki takie dopracowane..cudowneMarze o takim prezencie, oj marze:)

    OdpowiedzUsuń