A dziś nieco jeszcze w biegu...wrzucam foty moich szyciowych tworów,które mnie cieszą jak je szyję ...lubie ,baaardzo lubię:):)
Taki zestaw toreb...nazywam je "marketowe"..taka moja nazwa!
To duże torby ,a niektóre nawet wielkie!
Nie mają zamka,nie mają magnesu...maja tylko kieszonkę w środku ,na portfel na przykład:)
Wrzucasz portfel z kasaą i lecisz na zakupy...do marketu!!
Ładujesz dużo ,bo one dużo znoszą i unoszą i zamiast beznadziejnych ,rozrywających się reklamówek foliowych,przynosisz wszystko w jednym torbiszonie...wszystko ...i pusty portfel z powrotem:):)hihi
Urok marketów!:)
Uszyłam różne ,różniste ...mniejsze,większe,z kołami ,sercami ,ptaszkami...
Ta z kółkami beżowo-turkusowymi jest na prawdę BIG!!
Moje młodsze dziecię do niej wlazło z uśmiechem na twarzy:):)hihi
I z ptaszorem,filc marmurkowy-bordo
A na deser...bo u mnie zawsze deser:):)...na deser torebusia listonoszka z owalna klapą,która mnie się bardzo podoba ...może dlatego ,że jest w oliwkowej zieleni ...mojej ulubionej.
Kształt i wielkość też akuratna ...nie za duża ,nie za mała:)
Ma na plecach kieszeń ekspresową:)
SZybko chowasz ,szybko wyciągasz...:)
Kieszenie pod klapką ...na telefon,na długopisy ,wewnątrz torby też są...
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję ,że wpadacie zerknąć ,co tam zeszło z mojego warsztaciku:):)
Miłe to:)
Słonka dużo życzę!!
KAJA
jak zwykle same cuda! <3 świetne są takie marketówki, u mnie w domu służą do tego celu składane, materiałowe i porządne koszyki :)
OdpowiedzUsuńTorebaski jak marzenie
OdpowiedzUsuńPiekne torbiszony marketowe:)
OdpowiedzUsuńMrauuuuuuuuu - cudowności - kiedy, powiedz, kiedy Ty to?... Normalnie torpeda maszynowa jakaś!
OdpowiedzUsuńSUPEROWE TE TWOJE TORBY, kazda genialna,nietuzinkowa, super!:)
OdpowiedzUsuńwow no nie mogę i marketowy torbiszon...eh Kajka , Ty to masz "łeb" ;))))
OdpowiedzUsuńpoprostu superowe , odlotowe , ciągle nowe ...;p
śliczne są :)))
buziaki
Ag
Kochana, u mnie już rozłożony ten koc do leżenia, niebo do patrzenia też jest, woda w studni, mięta w ogrodzie, a po cytryny podskoczę. Ja właśnie miejsce na ognicho robię w ogrodzie, takie na stałe - no i czekam(y)....
OdpowiedzUsuńOgarnięcia wszystkiego życzę i do usłyszenia (wreszcie) :-) Ściskam Cię :-))))
To ja rezerwuję marketówkę z zieloną "serwetką" do mojego zamówienia :)
OdpowiedzUsuńO kurka, jakie ładne! Ta z zieloną pokrywą i ta bez pokrywy, ale za to z kołem mi się bardzo podobają. Są takie... urocze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam listonoszki, ale ta czerwona z ptakiem też jest niczego sobie.
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe są twoje torby ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne torby jak zawsze...
OdpowiedzUsuń